Ostatnimi czasy z radością noszę ubrania z akcentami komiksowego wzoru lub całkowicie w print komiksowy. A odkąd zrobiło się super ciepło i kiedy nie pada, noszę komiksowe trampki.

I w takim oto stroju mnie zastawszy, „życzliwa” osoba zapytała mnie czy nie boję się zbytniej infantylizacji stroju? Na moje pytanie, co właściwie ma na myśli, odpowiedziała, że przecież takie rysowanki to wzory dla dzieci i czy nieobawiająca się, że nie będę postrzegana jako osoba poważna, dojrzała, profesjonalna nawet. Tak sądzisz? – odpowiedziałam – A to jest mój ulubiony ostatnio strój i jeszcze będzie bardziej kolorowo i dziecinnie wkrótce, bo domówiłam bluzę do spodni. 🙂

Ale tak naprawdę to mnie ta „zaczepka” bardzo zdziwiła, żeby nie powiedzieć że zszokowała i kiedy już ochłonęłam, to pomyślałam: z jak dużymi ograniczeniami musi żyć ta osoba, że sugeruje niestosowność wzoru w moim stroju? Nie jakiegoś obraźliwego dla jakiekolwiek środowiska, czy poglądów, ale po prostu komiks, który na dodatek napisami wspiera kobietę, daje dobre przesłanie.

Dlaczego niektórzy ludzie uzurpują sobie prawo do pouczania innych w sprawach osobistych, nie krzywdzących nikogo, jak sposób ubierania się? Rozumiem, że osoba nie założyłaby takich ubrań, ale dlaczego tak ją to drażni u mnie?

Kojarzy mi się to z dawnymi – w poprzednim systemie politycznym – zasadami bycia elegancką. Gdzieś, w jakimś ówczesnym periodyku czytałam, że prawdziwa elegancka kobieta powinna znaleźć i wybrać sobie pasującą do siebie fryzurę i być znaną z niej. Tak samo z perfumami – prawdziwa dama powinna mieć swój wybrany zapach i być po nim rozpoznawalną. Oczywiście – wtedy pisano – że dla blondynki zapach powinien być delikatny i zwiewny, a dla brunetki mocny i wyrazisty. Co uważam za totalną bzdurę. Ale wtedy w mojej dziecięcej główce powstała przerażająca myśl, że po pierwsze nie lubię mocnych zapachów, a po drugie, czy wystarczy zapachów dla wszystkich kobiet na świecie, by każdą elegantkę rozpoznawano po charakterystycznych dla niej perfumach, no i czy ja zdołam wybrać dla siebie odpowiednią fryzurę (jak mi ciągle warkocze Babcia zaplatała) i ten jedyny zapach?

Tak jakoś ta osoba swoim pytaniem wywołała we mnie te bardzo dawne wspomnienia.

A dziś jaka jest stylowa kobieta? W moim odczuciu każda może być inna. Jest tyle różnorodności dostępnych, że każda kobieta może coś dla siebie znaleźć. Nie musimy dać się wtłoczyć w ramy, które ktoś stworzył, szczególnie że nie dla każdej te ramy pasują.

Każda kobieta jest inna, każda ma inne walory i mankamenty swojej urody, a o tych wyimaginowanych to już nie wspomnę. Dlatego warto poszukać dla siebie ubrań, które są dobrze skrojone. Tak, byśmy w nich czuły się dobrze. A inni? No cóż, mają parwo myśleć co im się podoba. Ale nie koniecznie mają prawo mówić nam co jest dla nas dobre.

MUUnversy (trampki z przesłaniem) – MUUKREacje.pl

Spodnie dresowe – MUUkreacje.pl

T-shirt i kurtka – moja szafa, z poprzednich sezonów.

Pamiętajcie, że kupując w MUUkreacje, możecie skorzystać z mojego 10% kodu rabatowego: ambasadorka.LBA

Zdjęcia – by M.